czwartek, 2 stycznia 2014

12.01. WoŚP, "Głos z przerębla"

na Facebook powstało wydarzenie - Marcin zaproponował przyłączenie się do grania z WOŚP.

Powstała też koncepcja nowego miejsca, w którym mogłyby spotkać się wszystkie grupy z Warszawy. Co wy na to?

https://www.facebook.com/events/1410014405904022/?context=create

10 komentarzy:

  1. Odnośnie propozycji zmiany lokalizacji: Park Szczęśliwicki znacznie bliżej Warszawy niż Pruszków, który leży poza Warszawą - to duży atut. Nie nam dobrze tego miejsca i nie wiem czy można się tam kąpać/pływać/morsować itp. I nie wiem czy jest tam mniej potłuczonego szkła niż w naszym obecnym bajorku. Za to z całą pewnością można pływać w gliniankach koło Zielonki. O tu: https://maps.google.pl/?ll=52.319721,21.174753&spn=0.011857,0.03474&t=m&z=16
    Latem pływa tam sporo ludzi więc raczej jest czysto i bezpiecznie. A od południowej strony jest kawałek plaży, gdzie po morsowaniu można zażyć kąpieli słonecznych.

    Łukasz W

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że nie ma potrzeby poszukiwać jednego miejsca na morsowanie dla całej Warszawy. To zbyt duże miasto, aby udało się znaleźć taką lokalizację, która będzie wygodna dla wszystkich. To też powód, dla którego nie ma jednego warszawskiego klubu morsów - bo, po prostu, nie ma i nie będzie jednego miejsca które by wszystkim odpowiadało. Wisła nie będzie dla nas takim akwenem bo - jak to rzeka - po prostu niesie dużo mułu i takie zwykłego, rzecznego brudu. Wisła nie jest już zatruta chemikaliami, normy kąpielowe są już prawie spełnione - ale nigdy nie będzie takim przyjemnym akwenem do kąpieli jak różne glinianki wokół Warszawy.
    Dlatego zamiast przenosić nasze spotkań proponowałbym raczej założenie nowej grupy morsów. Są morsy w Zegrzu, są w Świdrze - dlaczego nie miałoby być w Zielonce. Nasz blog ma już pewną rozpoznawalność - bardzo chętnie pomożemy rozpropagować informacje. Z grubsza, trzeba wyznaczyć stałe miejsce, stałą godzinę i pisać o tym na wielu forach. A chętni przyjdą i jak spróbują, to wielu się spodoba.
    A co do jakiegoś okazjonalnego spotkania wszystkich morsów z Warszawy - bardzo dobry pomysł. WOŚP jako pretekst do takiego spotkania - absolutnie tak!

    Tylko zróbmy to tak, aby nie zaprzepaścić tego, co udało się dotychczas zbudować.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie Zielonka to taka sama Warszawa jak i Pruszków.:) Równie daleko od granicy miasta, a dojazd gorszy. Z tego co się orientowałem są tam morsy http://natemat.pl/45397,morsy-ludzie-ktorzy-sie-lecza-w-przerebli-musi-byc-duzy-mroz-przy-chlapie-kapiel-to-zadna-przyjemnosc. Kiedyś analizowałem jaki jest najlepszy akwen do morsowania w Warszawie. Najbardziej kojarząca sie z Warszawą jest oczywiści Wisła. Jak pisze Muchor czystość się poprawia. Jest przeciąganie syrenki. Wiec sie da. Wisła jest jednak rzeką, a rzeki są zdradliwe. Jest nurt, czasem plynie kra, zmienia sie dno , wiry. Po Wiśle pływa też policja, która każdego kto wejdzie do rzeki pewnie od razu bedzie wyciagac. Wisła nie wydaje się być więc najlepszym miejscem, ale nie skreslabym go. Osobiscie bym chetnie spróbował . Można też spróbować poszukac w miare bezpiecznego miejca, jakąs zatoczke czy cos. Morsowanie można zorganizowac tak jak organizuje przeciagnie Syrenki. Chociaz raz w Roku można coś takiego zrobić. Np w ramach jakiegos świeta , z jakiejś okazji. Naturalnym terminem byłoby świeto Wisły ale ono jest w maju. Czyli jak woda jest ciepła. Chciaz klimat sie zmienia wiec nie wiadomo. Z drugiej strony w maju az tak cieplo nie jest :). [przed chwila znalazlem http://www.se.pl/wydarzenia/warszawa/kapiel-w-wisle-moze-zabic_145558.html].
    Drugim miejscem gdzie mozna się kąpać są różnego rodzaju glinianki, takie jak nasza. Zazwyczaj sa w parkach , czystośc ich jest nieznana. Kąpiących latem też zazwyczaj nie ma.
    Kolejnym miejscem sa starożecza. Czyli np łacha Potocka, jezioro Łacha koło Otwocka, czy jeziorko Czerniakowskie. I własnie jeziorko Czerniakowskie wydaje sie być najlepszym miejscem do ogólnowarszawskich kąpieli. Latem jest legalne kąpielisko, w ostatnim roku nawet otwarte i zabezpieczone przez ratowników. Istnienie kąpieliska oznacza szereg atutów. Jest bezpieczne zejscie, bezpieczne dno, wiadomo ze było czyste. Jeszcze tam nie byłem ale sie wybieram. Jedynyum ograniczeniem wydaje sie ze jest to rezerwat i moze byc problem np z użyciem piły spalinowej.

    OdpowiedzUsuń
  4. "Powstała też koncepcja nowego miejsca, w którym mogłyby spotkać się wszystkie grupy z Warszawy. Co wy na to?"
    Znowu skrót myślowy.
    Krzysztofie. Chodziło mi o takie miejsce, jak napisałeś, w którym moglibyśmy się wszyscy spotykać od czasu do czasu - nie ma bowiem możliwości (i do tego nie dążę), abyśmy wszyscy spotykali się w jednym miejscu.
    Np. w przypadku takiej akcji, jak WOŚP. Do takiego wydarzenia właśnie prowadzi link. I stąd już skrótowo napisałam, to co napisałam :)

    Co do parku Szczęśliwickiego - miejsce powinno być bezpieczne, ale może faktycznie najpierw trzeba zbadać go zimą. Ja osobiście jeszcze się tam nie zanurzałam. Nawet jako dziecko.
    Zamierzam przepytać kolegów, którzy bywają tam latem.

    OdpowiedzUsuń
  5. I jeszcze koncepcja "Morsy Warszawa".
    Oczywiście każdy klub jest odrębny. Moim marzeniem jest jednak, abyśmy przy takich akcjach, jak WOŚP, przeciąganie Syreny, ... mogli mieć reprezentantów z Warszawy.
    Na podobnej zasadzie działają "Morsy Polska".
    Omówimy to w czasie spotkania. Będzie łatwiej.

    OdpowiedzUsuń
  6. A co do Zielonki - tam był "mój pierwszy raz". Niesamowicie wczesna pora. A z Ochoty jest ... kawałek.

    A o wypadku - jest właśnie informacja i dyskusja na forum "Morsy Polska" https://www.facebook.com/#!/groups/misiepolarne/?fref=ts
    Przykre zdarzenie.

    OdpowiedzUsuń
  7. O Zielonce jest jeszcze taki link:
    http://eurosport.onet.pl/jeden-raz-do-przerebla-to-i-pijak-wpadnie/vt3d4
    Elu, czy aby Sebastian nie jest z grupy z Zielonki?

    A co do jeziorka Czerniakowskiego - to może tam byśmy zorganizowali kąpiel WOŚP? Jak widzę na mapie - http://goo.gl/maps/YZiWm - to może być plaża na końcu ulicy Kąpielowej. Są miejsca parkingowe, jest piasek, latem tam chyba działa kąpielisko. Tylko ta kwestia rezerwatu - nie chciałbym płacić mandatu za złamanie prawa, ktoś wie jak to wygląda formalnie?

    No to może istotnie, to jeziorko Czerniakowskie byłoby dobrym miejscem na WOŚP. A jeżeli z przyczyn formalnych byłoby to niemożliwe - może jednak Wisła, np. na plaży Poniatówka, koło mostu Poniatowskiego.

    Tyle, że Wisła - jak to rzeka - zawsze będzie nieco mułem zalatywać... A szczególnie te boczne zatoczki, tam się muł zbiera przy dnie - wchodzenie do wody nie jest zbyt przyjemne. Ale dla WOŚP - bardzo chętnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krzysiek, Sebastian jest nasz :)
      Czasami pojawia się także w Zielonce.
      Wiem, że wybraliście już miejsce i zmieniliście nam godzinę spotkania.
      Czyli spotkanie ustalone. Zmieniłam także na FB.

      Usuń
  8. Spotykamy się w Pruszkowie.
    Proponuję przybyć ok. 13.30 - 13.40, abyśmy mogli wspólnie wejść do wody.
    Zakładamy kolorowe przebrania (koszulki WOŚP są pomarańczowe).
    Czy ktoś mógłby po drodze zajrzeć do kościoła i zaprosić osobę z puszką - zbierającą datki? Nie wiem bowiem, gdzie jest tam kościół. Będę zresztą miała w samochodzie komplet, więc nikt więcej nie zmieści się.
    A może ktoś z was miałby miejsce w samochodzie? Jest więcej osób chętnych.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mogę chętnie kogoś podwieźć, będę miał 3 wolne miejsca. Moje dane kontaktowe są w zakładce "Kontakt".

    OdpowiedzUsuń