czwartek, 8 listopada 2012

Góra z górą się nie zejdze, ... mors z morsem jak najbardziej

Zostałem poproszony o wywiad dla Super Ekspresu w temacie morsowania. Oprócz wywiadu chcieli zrobić także jakieś zdjęcia, więc trzeba było pojechać do Pruszkowa i się zanurzyć. Jakież było nasze zdziwienie, gdy po dotarciu nad glinianki zastaliśmy Pana Tadka, który właśnie się przygotowywał do pływania! Nie mniej się zdziwił Pan Tadek, który myślał ze to z nim ma być wywiad i sesja foto. Po rozmowie okazało się że Pan Tadek pływa regularnie co tydzień od czterech lat w tym jeziorku. Pływanie jest tylko jednym z elementów triatlonu, który uprawia bez względu na porę roku. Nad jezioro przyjeżdża rowerem, a później biega.
Z tego spotkania wyciągnąłem parę wniosków. Nasza grupa nie jest pierwsza, ani jedyna, która wymyśliła zimowe kąpiele w tych gliniankach. Akwen nadaje się do morsingu. Jest możliwe, że jest ktoś jeszcze kto się tam kąpie i nic nie wie o nas, a my nie wiemy o nim.
Jutro w Super Ekspresie ma być artykuł o morsingu ze mną w roli głównej. :)

1 komentarz:

  1. Super! Bardzo się cieszę, fajna relacja:
    http://www.se.pl/wydarzenia/warszawa/warszawa-morsy-z-warszawy-sa-w-swoim-zywiole-w-chlodne-dni-zimna-woda-dla-zdrowia_289988.html

    OdpowiedzUsuń