sobota, 12 kwietnia 2014

A może kąpiel w wielkanocną sobotę?

Wprawdzie nasz sezon morsowania już się definitywnie zakończył - jest już zwyczajnie zbyt ciepło, aby moczenie w zimnej wodzie nazywać prawdziwym morsowaniem. Ale jest to wciąż dobry moment, aby sobie spokojnie popływać - woda jest nadal chłodna, można się przyjemnie orzeźwić.

Chciałbym zatem zaproponować kąpiel w sobotę wielkanocną, jak zawsze w soboty - o 9 rano. Tego dnia będzie jeszcze na pewno sporo do zrobienia, ale myślę, że orzeźwiająca kąpiel doda nam sił do robót domowych ale i do radosnego przeżywania tego pięknego święta. Będą chętni?

6 komentarzy:

  1. właśnie chciałam wpisać także tutaj, bo rano udało mi się tylko na FB przedstawić propozycję Mirka.
    Dobrze, że miałeś ten sam pomysł.
    Czyli jajeczko w sobotę o 9:00?

    OdpowiedzUsuń
  2. aha, mam jeszcze nieodebrane dyplomy

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, ustaliłem z Mirkiem, że spotkamy się w sobotę wielkanocną z rana. Nie mogłem się kąpać przez kilka tygodni - miałem lekki zabieg chirurgiczny, musiała mi się skóra zrosnąć zanim mogę się zacząć moczyć.

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo się cieszę, że się spotkamy

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam wszystkich serdecznie, nazywam się Judyta i od pewnego czasu przymierzam się do zostania morsem. :) Jeśli można, chętnie dołączę do Was jutro o 9. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Judyta istotnie do nas dołączyła, i dzielnie sobie popływała! Bardzo serdecznie witamy w naszym gronie. Woda miała około +8 stopni, ale bardzo przyjemnie można sobie w niej popływać - nasz staw jest jednak dość głęboki (około 10m na środku), zatem lepiej wziąć bojkę lub pływać wzdłuż brzegu.

    Mirek stwierdził, że zamierza pływać w każdy sobotni poranek, zatem gdyby ktoś był chętny to serdecznie zaprasza.

    OdpowiedzUsuń