Jak zacząć

Na początek wystarczy zechcieć.
Kto sądzi, że wejście do lodowatej wody spowoduje śmierć, zapalenie płuc lub inne tyfusy ten jest w błędzie. Przykładem są tysiące morsów z całego świata, którzy przeżyli niejedno kilkuminutowe przebywanie w przeręblu. Z perspektywy czasu mogę stwierdzić ze bardziej "szkodliwe" dla zdrowia jest brak morsowania. Kluczowe w morsowaniu jest fakt że w wodzie nie przebywa się długo a maksymalnie kilka minut. Tak krótki okres czasu nie może spowodować wychłodzenia organizmu zagrażającego życiu czy zdrowiu.
Do rozpoczęcia przygody z zimowymi kąpielami nie potrzebne jest jakieś specjalne przygotowanie w sensie fizycznym (np zimne prysznice). Bardziej trzeba nastawić się psychicznie. Trzeba być przekonanym, że da się rady wejść do wody mimo tego, że wydaje się to niemożliwe. Za pierwszym razem proponuję wchodzić do wody stopniowo, nie wskakiwać od razu po szyje. Pozwoli to przyzwyczaić ciało do zimna i nie spowoduje szoku termicznego. Poza tym inicjacja jest wtedy bardziej świadoma. Z drugiej strony jest trudniej wejść do wody, bo w każdej chwili można zawrócić. Wskakując od razu po szyję całą robotę za własna wolę "odwala" grawitacja. Polecam więc stopniowe wchodzenie do wody a także ochlapywanie niezanurzonej części ciała.
Aby komfortowo bawić się w morsowanie należy ze soba zabrać prę rzeczy. Kolejność nie jest przypadkowa, gdyż są rzeczy bardziej i mniej potrzebne:
  • strój kąpielowy
  • sucha bielizna
  • ręcznik
  • klapki
  • ciepłe ubranie
  • ciepła herbatę
  • coś na czym moza stanąc podczas przebierania(np. dywanik samochodowy)
  • buty/skarpety nurkowe z neoprenu
  • rękawice nurkowe z neoprenu
  • kaptur nurkowy z neoprenu (dla pływających)
  • okularki/maska

Rzeczy z powyższej listy warto zapakować w dużą torbę (np na zakupy) bez zamków. Po kąpieli wkładanie lub szukanie rzeczy w małym plecaku i walka z suwakiem morze być mocno utrudniona. Przed kąpielą polecam przemyśleć kolejność ułożenia rzeczy aby szybko się wysuszyć i ubrać.